ale kusicie, chyba się trzeba będzie na prawko zapisać
Szkoda, po co Ci prawko?? Ja mam, ale mam kolegę z którym od kilku lat jeździmy i on ma tylko B. Raz jak mu babka w tył moto wjechał dostał mandat 200pln i po krzyku
Gorzej będzie jak Ty coś komuś zrobisz.
A tak na serio to moto lux sprawa. W połowie marca pewnie coś przytargam do garażu, celuję w XT660X lub Varadero.
Ktoś wspominał o FZ1?? Fajny mocny sprzęt
to wiedz że na kursie na prawko cię nie nauczą.
Standard - jak zdać egzamin. A jeździć ucz się sam lub od kolegów.
Jak starannie poszukasz szkoły jazdy to będzie inaczej. Jak do pierwszej lepszej to jak napisałem.
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
Witam
Ja również śmigam na skuterku YAMAHA MAJESTY 125cm co prawda mała trochę pojemność do jazdy w dalszą podróż,ale do miasta jest ok.Posiadam ją od sierpnia i jest to bardzo fajna alternatywa na korki w W-wa ( bo tam też pracuję ) czas dojazdu zajmuję mi 25 minut a samochodem ponad godzinę.Prawko zrobiłem we wrześniu i zdałem za pierwszym razem .
Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz jak pomogłem to daj punkcik sprzęgło od G 60
W moim przypadku to była dość szybka decyzja. Po prostu kolega z pracy mnie namówił bo samemu mi się nie chciało i zawsze było to dla mnie coś nieosiągalnego. Oczywiście sam kurs i nauka ósemek do usrania była śmieszna. Ale egzamin zdałem i w ciągu kilku dni nabyłem właśnie owe ER-6f. Ponieważ motorek był nowy więc moje zapędy poniekąd hamowała konieczność docierania. I w ten sposób stopniowo zacząłem się oswajać, że taka maszynka to nie rower czy skuter. Przeczytałem kilka razy "Motocyklistę doskonałego" i uczę się dopiero jeździć we własnym zakresie. Sam kurs i egzamin to jakieś jaja. W każdym razie motocykl to super sprawa. Po pierwszej przejażdżce po okolicy nie mogłem się doczekać kolejnej i tak codziennie.
Pablo, kwestia desperacji. Jazdy możesz zacząć jak zdasz wewnętrzny z przepisów. Nie ma nic przyjemnego w jeżdżeniu na motocyklu, otulony jak bałwan, bo na zew. jest minusowa temperatura. A jak zrobisz paciaka (czyli zaliczysz glebę) to nie ma się jak podnieść bo Cię ciuchy krępują.
Chyba że obawiasz się że do wiosny Ci przejdzie, to zapisuj się jak najszybciej.
A na poważnie: Cierpliwości,to będzie dużo przyjemniej. Ja robiłem kurs kwiecień/maj a egzamin zdałem w czerwcu za pierwszym podejściem.
szkoda, Ja mam zamiar sobie sprawić CZ 350 Może kiedyś zrobimy zlota motocyklowego OCP
:twisted:
Zamieszczone przez Dzida
Pablo, kwestia desperacji.
pewna desperacja jest, od co najmniej roku myślę o tym na poważnie, główną rzeczą, która mnie blokuje jest to, że po prostu nie mam gdzie trzymać motocykla :evil:
no i oczywiście kasa, ale to raczej na drugim miejscu.
chociaż... w kwestii trzymania to WŁAŚNIE teraz wpadłem na pewien pomysł, który muszę obadać - czy motor zmieści się do garażu wujka, który mam pod kwadratem :lol:
kurna, ale ja tępy jestem :lol: :lol: :lol:
no ale może się nie zmieścić...
Zamieszczone przez Dzida
A na poważnie: Cierpliwości,to będzie dużo przyjemniej. Ja robiłem kurs kwiecień/maj a egzamin zdałem w czerwcu za pierwszym podejściem.
spoko, myślę, że zrobię to bez napinki, aczkolwiek chyba w miarę szybko jak nie będzie nieoczekiwanych wydatków.
podziękował
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
szkoda, Ty Bemowa jestes? jak sie ociepli to moge Ci moim hornetem przewiezc :szeroki_usmiech odechce Ci sie zabytkow tylko poszukasz czegos sensownego
btw. do ceny moto dolicz tak z 4-10 kpln na ciuchy, tak ze dwa komplety albo i lepiej
ja mam skore, tekstylia jak jest chlodniej, buzer+jeansy motto+krotkie buty na upaly
czlowiek na ziemi jest tylko sekunde, nie zmieni nic a zostawi burdel
Napisałem że to kwestia desperacji, bo żona mojego kumpla z którym latam często na moto, postawiła sobie w zeszłym roku za punkt honoru zrobienie prawka, aby udowodnić mężowi że nie jest idiotką i napierd@l@ła ósemki na Służewcu w styczniu, regularnie zaliczjąc glebę na tej malutkiej szkoleniowej Hondzie. :lol: :roll: Cóż kobiety....... :diabelski_usmiech
Ale zdała za pierwszym podejściem, jak tylko ruszły ezgaminy na Odlewniczej gdzieś około marca.
Paweł, enyłej prawko kat. A Ci się przyda. Może z czasem moto, może jakiś większy skuter, może to, może tamto...się zobaczy.
Komentarz